23 lis Pranie tekstyliów hotelowych w czasach COVID
Pandemia koronawirusa skutecznie sparaliżowała cały rynek hotelarski. Niestabilność finansowa, a także zamrożenie branży turystycznej nie są jednak jedynymi problemami, z którymi muszą radzić sobie właściciele hoteli. Poważnym zagadnieniem jest również odpowiednie przestrzeganie wytycznych sanitarnych. Prawidłowa dezynfekcja tekstyliów to wyjątkowo ważna kwestia, gdy chodzi o zapewnienia usług najwyższej jakości w dobie pandemii.
Dbałość o szczegóły zapewnia bezpieczeństwo
Prowadząc działalność w tych trudnych czasach, należy dbać o szczegóły. Nawet te najmniejsze. Poziom usług powinien być wyższy niż kiedykolwiek. Przyszli klienci będą zwracać uwagę nie tylko na ogólny wygląd, ale także na warunki, w jakich są przechowywane tekstylia hotelowe. Mogą również zapytać o sposób czyszczenia materiału. Przed przyjęciem gości warto zebrać informacje na temat odpowiedniego sposobu prania tkanin. Można je przygotować w specjalnej broszurze, której zawartość będzie udostępniona do wglądu, na przykład w holu lub pokoju hotelowym. Warto także wyraźnie zaznaczyć na stronie internetowej, że wszystkie powierzchnie produktów wykorzystywanych w obiekcie, są odpowiednio czyszczone.
Wysoka temperatura i długi czas prania usuwają wirusa
Pomimo dużych komplikacji, które wywołuje pandemia, można w dość łatwy sposób pozbyć się wirusa z powierzchni materiałów. Jest to odpowiedź dla hotelarzy, którzy zastanawiają się jak prać pościel. Niebezpieczne drobnoustroje źle znoszą ciepło. Ulegają dezaktywacji w styczności z temperaturą od 56 stopni Celsjusza. Ważnym aspektem jest także dostosowanie długości programu. Wirus jest niszczony w cieplejszych warunkach, ale wyłącznie w przypadku, gdy przebywa w nich ponad 30 minut. Dlatego należy wybierać programy o dłuższym czasie działania. Przed rozpoczęciem prania trzeba sprawdzić dokładną specyfikację produktu, która jest zamieszczona na metce.
Rodzaj powierzchni wpływa na długość utrzymywania się drobnoustrojów
Koronawirus jest w stanie przeżyć na powierzchni poszczególnych materiałów od kilku godzin do paru dni. Może być przeniesiony na strukturę tkanin poprzez kontakt ze skórą zarażonego, a także drogą kropelkową. Warte zaznaczenia jest to, że niebezpieczne drobnoustroje dłużej utrzymują się na gładkich powierzchniach, niż na szorstkich jak, na przykład ręczniki hotelowe. Dlatego miękkie pościele są szczególnie narażone na to, że wirus będzie się na nich obecny przez dłuższy czas.
Detergenty niszczą strukturę koronawirusa.
Otoczka wirusa składa się głównie z lipidów. Związki są jednak rozpuszczane przez popularne detergenty, na przykład proszki, kapsułki lub płyny do prania. Dzięki temu wirus praktycznie traci zdolność do zakażania poszczególnych komórek. W tym przypadku ważnym aspektem jest szczególne dbanie o stosowanie proporcji pomiędzy ciężarem tkanin, a aplikowaniem środków czyszczących.
Jak zdezynfekować bęben pralki?
Kolejnym aspektem czyszczenia tekstyliów hotelowych jest dezynfekcja bębna pralki. Na rynku jest dostępnych wiele skutecznych środków czyszczących. W awaryjnej sytuacji można posłużyć się octem. Dezynfekcja wnętrza urządzeń piorących powinno być przeprowadzane na pustym bębnie.
Dodatkowe środki zapobiegawcze, które pomogą uniknąć skażenia tekstyliów
Dezynfekcja tekstyliów obejmuje także ich odpowiednie przechowywanie. Szafki lub półki na materiały powinny być skrupulatnie wyczyszczone. Należy także zwrócić uwagę, aby personel miał styczność z tekstyliami tylko w wypadku, gdy ma nałożone maseczkę oraz rękawiczki. Dzięki temu ryzyko zakażenia będzie zredukowane do minimum.